poniedziałek, 9 lipca 2012

Niestandardowe "lamanie" obiekcji

Każdy z nas, bez względu, jakie produkty sprzedaje, jaki cel ma w rozmowie z klientem, spotyka się z milionem obiekcji klientów. Jak je złamać zadajesz sobie pytanie?


Ja powiem Ci, jak skierować uwagę klienta na inne tory, bo nie zawsze racjonalne zbicie obiekcji jest możliwy - w końcu, nie każdy ma szczęście sprzedawać produkty czy usługi, które są najlepsze na świecie, a jakoś trzeba to obejść.


Technika lingwistyczna, o której chcę powiedzieć, to REDEFINICJA.


Problemmem nie jest jednak, jak dana technika się nazywa, ale to, jak dużo możesz zarobić, dzięki jej zastosowaniu, bo większe dochody z pewnością Cię interesują prawda?


Jeśli jesteś już świadom tego, jak bardzo Ci na tym zależy, wróć to poprzedniego akapitu i zobacz, jak na Tobie zastosowałem strukturę redefinicji.


Cały trik polega na tym, aby powiedzieć klientowi:
Problem nie leży na X, problem leży w Y, bo na pewno zależy Panu na Z, prawda?


W praktyce?
Klient: Nie potrzebuję dodatkowego ubezpieczenia.
Ty: Problem nie leży w dodatkowym ubezpieczeniu, problem leży w tym, żeby, jak najlepiej zabezpieczł Pan swoją rodzinę, bo z pewnością zależy Panu, na ich bezpieczeństwie, prawda?
Klient: No tak.
Ty: Skoro zależy Panu na bezpieczeństwie żony i dzieci, to z pewnością doceni Pan to, że podczas wakacyjnego wyjazdu będą mieli zapewnioną pełną pomoc medyczną, prawda?
Klient: No tak
Ty: Problem nie leży w tym, żeby rodzina była ubezpieczona, ale w tym, co Pan może zrobić, aby zapewnić im pełne wsparcie. Proszę powiedzieć - czy dodatkowe 50 zł, to chyba niezbyt wysoka cena za zapewnienie bezpieczeństwa i spokojnego wypoczynku, tak?

Jako telemarketer, dalszą część powinieneś idealnie poprowadzić.

2 komentarze:

  1. Przeczytałem przykład dotyczący "redefinicji". Czy nie uważasz, że taki sposób prowadzenia rozmowy będzie zbyt nachalny? Mam na myśli dużą ilość pytań sugestywnych, mocno manipulacyjnych. W końcu klient się zorientuje, że został zmanipulowany i wyprowadzony w pole - a chyba nie o to chodzi w przypadku sprzedaży ubezpieczeń. Oczywiście, każdy ma swoją metodę, ja stosuję odpowiednie pytania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super wpis. Pozdrawiam i czekam na więcej.

    OdpowiedzUsuń